Terapia Gestalt została stworzona przez Fritza Perlsa, jednak od tamtego czasu przeszła olbrzymią drogę i stała się jeszcze bardziej relacyjna i bezpośrednia. Ten rodzaj pracy, nie ma usztywnionej struktury, której musi się trzymać terapeuta, tylko podąża za klientem, który sam decyduje, co jest dla niego ważne.
Klient, terapeuta i proces
Klient jest odpowiedzialny za swoje zaangażowanie i decyduje o tym, czym chce się zajmować na sesji (takie podejście przekłada się na umiejętność angażowania się w relacje i decydowania o ważnych dla klienta sprawach). Psychoterapeuta zaś jest odpowiedzialny za czas spotkania oraz jego efektywne wykorzystanie poprzez wybranie optymalnej metody pracy, oraz o bezpieczeństwo klienta w czasie sesji. Dlatego sukces terapii jest po dwóch stronach w proporcji 50% na 50%.
Podstawowe założenia terapii Gestalt
Tu i Teraz
W tym nurcie skupiamy się na tym, co dzieje się Tu i Teraz, zamiast skupiać się na przeszłości, oczywiście możemy rozmawiać o przeszłości, ale nie jest to główny punkt naszych zainteresowań. Bardziej interesujemy się tym, jak klient przeżywa daną trudność, co z nią robi czy jak sobie w tej sytuacji radzi. Dzięki zwracaniu uwagi na to, co się dzieje teraz i w tym momencie, staramy się, aby klient rozpoznał i nazwał swoje mechanizmy czy zachowania i przez to pogłębił swoją znajomość siebie. To wymaga odwagi, bo poznawanie siebie, wymaga nieraz skonfrontowania się z niewygodnymi, czasami ukrywanymi częściami samego siebie.
Paradoksalna teoria zmiany
Do mojego gabinetu czasem przychodzą osoby, które mówią, „Obiecałam sobie, że nie będę się zachowywać jak rozhisteryzowaną matka”, lub „Nie chcę być taki jak ten nudny kolega”, lub nie lubię ludzi, którzy… i tu możesz wstawić dowolną frazę.
Jednak gdy, ten ktoś przygląda się swoim reakcjom, dostrzega u siebie pewne zachowania, których tak bardzo chce uniknąć. Im bardziej nie chce być taki, jak ten ktoś, tym bardziej, w pewnych sytuacjach takim się staje. Okazuje się, że dopiero zaakceptowanie pewnych „negatywnych” cech pozwala je w sobie wyciszyć.
Dlatego, ucząc się doświadczać siebie całościowo, np.: tego, że jestem pracowity i tego, że czasem po prostu mi się najzwyczajniej nie chce, pozwala dokonać prawdziwej głębokiej transformacji.
Jednak ta zmiana, transformacja czy odzyskanie siebie jest łatwiejsze, gdy doświadczasz pełnej bezwarunkowej akceptacji, którą możesz sobie wziąć w relacji terapeutycznej, a nie dlatego, tak jak się często działo w domu, dostawałeś akceptację, bo byłeś grzeczny, skuteczny, dobrze się zachowywałeś czy osiągałeś wyniki.
Relacja Ja – Ty
To oczywiste, że ktoś, kto boi się odrzucenia, może nie chcieć stawiać granic, także w relacji z terapeutą, jednak właśnie dlatego, że ta relacja jest bezpieczna, zmienia. Czując się bezpiecznie w takiej relacji, klient najpierw zaczyna uczyć się stawiać granice terapeucie, aby później móc to samo robić, poza gabinetem. Dlatego mówi się, że to, co się dzieje między terapeutą a klientem, często stanowi materiał do pracy terapeutycznej, i do prawdziwej głębokiej zmiany. Takie bezpieczne środowisko i praca w relacji Ja – TY, pozwala rozwinąć u klienta nowe zachowania i umiejętności, co w efekcie może prowadzić do autentycznego wyrażania siebie.
Tło i figura – co to jest?
Gestaltyści często używają takiego określenia, tło i figura. Czym to właściwie jest? Najłatwiej wytłumaczyć to na przykładzie. Jeśli teraz czytasz ten tekst i skupiasz się na wyrazach to, co czytasz staje się figurą, przynajmniej na ten moment. Cała Twoja uwaga jest przekierowana na ten tekst, jemu poświęcasz najwięcej uwagi. Wszystko to, co jest dookoła ciebie jest tłem, istnieje ale na nim nie skupiasz uwagi. Czyli coś, na czym siedzisz, to na czym czytasz ten tekst (komputer? telefon?, tablet?), miejsce, w którym teraz jesteś, to wszystko istnieje, ale nie jest na pierwszym planie. Jeśli jednak teraz odwróciłbyś wzrok i zobaczył za oknem przelatujący samolot (tło), mógłbyś pomyśleć o czymś innym, skupiłbyś się na ostatnich wakacjach (z tła wyłania się figura ostatnich wakacji), na których byłeś. Pamiętasz? I jeśli teraz myślisz o tych ostatnich wakacjach, to one stają się figurą, tym co jest u Ciebie najbardziej żywe na dany moment.
Czemu to jest ważne? W życiu jest tak, że pojawia się jakaś potrzeba np. zjedzenia czegoś, uruchamiamy się i ją realizujemy, gdy ją zaspokoiliśmy, możemy skupić się na czymś innym, po zaspokojeniu głodu, pojawi się coś nowego, np., że mam ochotę teraz napić się wody. Jeśli jednak byś był głody, a jednak próbowali skończyć ważny dokument, do pracy czy na studia, odsuwałbyś ten głód, to jednak głód co jakiś czas by Tobie o sobie przypominał. Podobnie działają nasze psychiczne potrzeby, które jeśli nie były zaspokajane, we właściwy sposób, nie miały szansę się domknąć w naturalny sposób i musiałeś wypracować sobie jakiś sposób naokoło, aby przetrwać.
Dlatego czasem nie rozumiemy dlaczego, zgadzamy się na coś, na co nie mamy ochoty, nie mówimy to, co naprawdę myślimy, chociaż przyniosłoby nam to ulgę, bierzemy na siebie wciąż więcej i więcej, lub na wstępie, wolimy kogoś obrazić, aby ten ktoś nie obraził nas. Gdy w procesie terapii pozwolimy sobie na domknięcie właściwej figury, przynosi to ulgę i możemy skupić się na czymś innym.
Jak pracuje terapeuta Gestalt?
Każdy terapeuta pracuje trochę inaczej. Jednak to, co jest bazą każdego Gestaltysty to zbudowanie autentycznej i głębokiej relacji, która będzie podstawą zmiany. Dzięki temu klient uczy się być w relacji, odkrywać swoje potrzeby i o nie dbać. Zwiększa umiejętność rozpoznawania i wyrażania różnych emocji, które z jakiegoś powodu blokował, uczyć się być uważniejszym na siebie i otwartym na innych ludzi. Poprzez dialog egzystencjalny i w kontakcie z terapeutą klient rozpoznaje swoje nieuświadomione konflikty, które sprawiają, że żyje mu się niewygodnie a dzięki uświadomieniu, a następnie, integracji następuje ich rozwiązanie.
Z jakich narzędzi korzysta terapeuta?
Najłatwiej powiedzieć, że z wszelkich dostępnych, które będą wspierały klienta. Jednak głównym sposobem pracy to partnerski, relacyjny dialog, w którym terapeuta dzieli się swoimi odczuciami. Szczególnie ważne jest to, że terapeuta nie ocenia tego, co robi klient, tylko opisuje to fenomenologicznie, czyli, zwraca uwagę na to, co robisz, gdy doświadczasz jakichś emocji, np. może powiedzieć „zaszkliły Ci się oczy” lub „gdy mówiłeś o tym wydarzeniu, ruszałeś nogą”.
Czasem może proponować, abyś zwiększył ten ruch byś mógł doświadczyć to, co wstrzymywałeś albo nie zdawałeś sobie do końca sprawy.
Często może zaprosić cię do zajęcia drugiego krzesła, abyś przyjrzał się sprawie z innego punktu widzenia. Gestaltyści nie boją się rysunków, wycinanek czy pracy w glinie. W tej modalności wykorzystujemy także elementy pracy ze snem, szczególnie wtedy, gdy sen jest szczególnie żywy lub się powtarza. Gestaltyści podążają z klientem dlatego, jeśli uznają to za pomocne mogą też zaprosić cię o obserwowanie swojego stanu emocjonalnego i jego spisywanie.
Skąd będę wiedział czy ta terapia jest dla mnie?
Tego się nie wie, do momentu aż się nie sprawdzi. Wszystko zaczyna się od pierwszego spotkania i decyzji, że chcę rozpocząć przygodę w poszerzaniu mojej świadomości i własnego rozwoju.
No Comments