Czy można powiedzieć NIE? Oczywiście, że można! „Na głowę” każdy z nas wie, że zadbanie o siebie i odmówienie komuś, jeśli się tego nie chce zrobić, jest dla nas dobre. Jednak jeśli już przychodzi do realizacji, nie ma tak łatwo. Pojawiają się emocje i zaczynamy robić coś, czego się później żałuje.
Problem z postawieniem granicy dotyczy zarówno mężczyzn jak i kobiet, w tym tekście przyjrzę się wyzwaniami, które mają kobiety, chociaż niektóre sytuacje są dla nas wspólne.
Przyczyn problemów ze stawieniem granic może być wiele, jednak najczęstszą są introjekty.
Czym jest introjekt?
Jest to przekonanie, które zostało przekazane nam przez rodziców lub najbliższych i stało się naszym nieuświadomionym nakazem, którym się kierujemy i które, najczęściej, nas ogranicza czy sprawia trudności w naszym życiu.
Najczęstsze introjekty które dziewczynki słyszą będąc dzieckiem to:
- Jesteś starsza dlatego powinnaś ustąpić – może powodować, że ustępuje się innym, kosztem własnych potrzeb.
- Dziewczynki powinny być grzeczne – może prowadzić do dużej frustracji, bo kobiety tak jak mężczyźni powinni reagować nie grzecznie, ale adekwatnie do sytuacji.
- Jaka grzeczna jesteś i nie sprawiasz kłopotów – taki introjekt może w przyszłości powodować większe poczucie wstydu, gdy ktoś zacznie twierdzić, że zaczęłaś sprawiać kłopoty.
- Złość piękności szkodzi – kolejny przykład introjektu, który powoduje zatrzymywanie złości, a trzeba pamiętać, że wyrażenie złości jest bardzo uwalniające szczególnie jeśli jesteśmy nauczeni jak to robić w bezpieczny sposób. Takie przekonanie powoduje, że złość wyrażamy już „w ostateczności” gdy nam się „uzbiera” i dlatego ma to wtedy ekstremalny i widowiskowy przebieg, np rzucając talerzami. (Te ekstremalne zachowania powodują, że nie chcemy w przyszłości tego przeżywać więc znów się blokujemy, aż znów kiedyś będzie musiała nastąpić eksplozja.) Lub wyrażamy złość do wewnątrz i wtedy sami zaczynami chorować pojawiają się różne choroby, napięcia mięśni.
- Nie ładnie jest odmawiać – panie czują się winne, gdy odmawiają nawet w sytuacji gdy ktoś, najczęściej jest to mężczyzna (ale nie tylko) ewidentnie nadużywa tego mechanizmu a kobiety zamiast powiedzieć stop, pracują ponad siły.
- Powinnaś się dzielić – dobrze się dzielić gdy się tego naprawdę chce, ale gdy nie masz na to ochoty warto nauczyć się powiedzieć nie bez poczucia winy i wstydu.
Te i inne introjekty powodują dużo lęków, frustracji i w efekcie sprawiają duży dyskomfort gdy chcesz powiedzieć, że się nie zgadzasz lub chcesz coś dla siebie. Dzieje się to zarówno w pracy, gdy nie możesz odmówić szefowi wzięcia dodatkowych obowiązków czy w domu rodzinnym gdy zaniedbujesz siebie i rezygnujesz ze swoich potrzeb.
Co więc warto zrobić?
Pierwszym ważnym krokiem w psychoterapii, który z pewnością poszerzy świadomość jest uświadomienie sobie, który z introjektów jest u mnie szczególnie silny. Dzięki temu, może nie pozbędziemy się go, ale z pewnością będzie miał on mniejszą siłę oddziaływania.
Mówię „nie” ale myślę tak!
Innym przykładem nieskutecznego stawiania granicy, jest stawianie jej w nieodpowiedni sposób. Mówię, że się na coś nie zgadzam, ale jednocześnie się uśmiecham. Lub odmawiam czegoś a chwilę później zaczynam się tłumaczyć i odejmować mocy.
Jest jeszcze coś ciekawego
Jeśli jednak chcesz popracować nad tym abym pomógł Tobie mówić nie bez wyrzutów sumienia. Zapraszam na konsultacje i rozpoczęcie procesu zmiany.